Naciśnij ESC aby opuścić wyszukiwarkę

PODSUMOWANIE 2015 #1: Joanna Barańska

Artykuły /

+

Mad Max: Na drodze gniewu. Wielki powrót George’a Millera do cyklu o ostatnim sprawiedliwym przemierzającym postapokaliptyczne pustkowie. Tym razem Max Rockatansky przyłącza się do rebeliantek uciekających przed bezwzględnym tyranem. Epicki pościg przez pustynię, kolczaste ciężarówki, mutant przygrywający na plującej ogniem gitarze, dużo złożonych postaci kobiecych, żywi i zombie razem w walce o równouprawnienie – dla każdego coś dobrego.

Finałowy odcinek Parks and Recreation. Powszechnie wiadomo, że lepiej zakończyć serial w momencie, gdy zachował większość swoich atutów. Ale czy historia dziwacznych i początkowo trudnych do polubienia urzędników z zapadłej dziury w Indianie może mieć jakieś dobre strony? Parks and Recreation ma ich zaskakująco wiele. Przekonujący Bildung wszystkich postaci, pokazywanie istotnych współcześnie problemów w przystępnej formie, rewelacyjne poczucie humoru. Serial przechodzi długą drogę – od dzielonej z widzem niechęci do polityki i urzędników, do opowieści o przyjaźni, wspólnocie, szacunku i, co ważne, nie traci przy tym świeżości i dowcipu.

W głowie się nie mieści. Animacja Pixara o upostaciowionych emocjach walczących ze sobą w głowie dorastającej dziewczynki. Plastyczne obrazy zmian dokonujących się w umyśle dojrzewającego człowieka, kształtowanie osobowości, walka z lękami – wszystko to przedstawione w sposób zrozumiały dla dziecka, ale i pozbawiony nachalnej infantylności. W głowie się nie mieści to opowieść o tym, jak emocje zbliżają nas do siebie; to wzrusza zarówno najmłodszych, jak i starszych widzów. Sprawdziłam to na przykładzie własnym i mojego młodszego brata – jeszcze na żadnym filmie tak zgodnie nie wylewaliśmy łez.

Reakcja na „pornografię” w teatrze. To już grali. Nie chodzi o spektakl Śmierć i dziewczyna w reżyserii Eweliny Marciniak, bo ten miał premierę dopiero niedawno we wrocławskim Teatrze Polskim. Mam na myśli okołoteatralną aktywność Krucjaty Różańcowej i nagłe zainteresowanie kulturą pięknych chłopców prawicy, których do teatru zwabiło dopiero hasło „pornografia”. Wszystkiemu patronował minister Gliński, który straszył porno i cenzurą. Żenada.

Koniec „Tęczy”. Cyklicznie palona i odbudowywana instalacja Julity Wójcik zniknęła w końcu z placu Zbawiciela. „Tęcza” została przetransportowana do magazynów CSW Zamek Ujazdowski, które podlegają Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Raczej nie ma co liczyć na powrót dzieła, które stało się znakiem rozpoznawczym Warszawy. Szkoda.

Zapowiedź zmian w Teatrze Starym w Krakowie. Specjalny wysłannik Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego poprosił o udostępnienie spektakli w formie streamingu lub na płytach. Na podstawie nagrań zamierza dokonać oceny przedstawień z repertuaru Teatru Narodowego prowadzonego przez Jana Klatę. Czy mamy się spodziewać dobrej zmiany? Czas pokaże.

!

Twórczość Johna Irvinga. Przypadkowa miłość, która zaczęła się na księgarnianym stoisku z przeceną. Irving pisze pełne humoru i ironii opowieści o outsiderach i różnych dziwakach próbujących ułożyć sobie życie. Hotelarze-amatorzy, pseudolekarze tresujący niedźwiedzie na motocyklach, zapaleni sztangiści, tłumacze z języka staro-dolno-nordyjskiego… Te książki to doskonałe historie, które zostają z czytelnikiem na bardzo długo. Mam nadzieję, że na zawsze.

Joanna Barańska

(ur. 1992) – absolwentka kulturoznawstwa na WP UJ. Zimą programowo czyta XIX-wieczną literaturę rosyjską. Interesują ją przedstawienia postapokalipsy w tekstach kultury.