Do połowy

Jedenastego listopada tysiąc dziewięćset osiemnatego roku kończy się stary świat, a my obserwujemy, jak w bólach rodzi się nowy. Jest to widok hipnotyzujący, aż do momentu, gdy Twardoch zaczyna nadawać swojej prozie kształt bez mała dziewiętnastowieczny. Trudno o lepszy czas i przestrzeń dla powieści historycznej. Na Zachodzie trwają jeszcze walki, ale Wielka Wojna zmierza do … Czytaj dalej Do połowy