strona główna podsumowaina

Podsumowanie roku 2014

Jacek Skałecki

Ilustracja: Anna Krztoń

Czytaj podsumowanie


Beksińscy. Portret podwójny Magdaleny Grzebałkowskiej
Książka, którą czyta się bardzo powoli, żeby przypadkiem za szybko się nie skończyła. Nie sposób nie docenić tytanicznej pracy autorki włożonej w zebranie materiału, ale i podanie go w niezwykle atrakcyjnej formie. Rzecz wybitna, którą można polecić każdemu.

Film The Grand Budapest Hotel Wesa Andersona
Śmiech w kinie jeszcze nigdy nie był tak czysty. Dręczy mnie tylko jedno pytanie: czy Anderson doszedł już do ściany?
Zobacz także: Wielkie ucieczki Wesa Andersona – cz. 1

Płyty polskich wykonawców
Obrodziło w tym roku naprawdę dobrymi wydawnictwami. Afro Kolektyw płytą 46 minut Sodomy potwierdził status najdojrzalszej polskiej kapeli. Organek na albumie Głupi przeszczepił na nasz grunt gitarowe tradycje zza oceanu. Płytą Opowieści po kilkunastu latach triumfalnie powróciła grupa Illusion. Pablopavo udowodnił, że jak nikt inny zasługuje na miano muzycznego poety numer jeden (płyty Polor i Tylko). Dinozaury z Perfectu wydały materiał, który przywraca wiarę w sens grania tradycyjnego rocka (album DaDaDam). Obrazu dopełniają bardzo przyjemne nagrania Artura Rojka i Natalii Przybysz, którym uroku nie odebrały nawet zbyt częste radiowe emisje.

Philip Seymour Hoffman
Hollywood straciło swojego najzdolniejszego aktora, który samym swoim udziałem w filmie podnosił jego jakość. Nawet jeśli grał w filmach bezpłciowych, rozczarowujących czy irytująco hollywoodzkich, jego partia zawsze była małą albo dużą perełką.

Film Pod Mocnym Aniołem
Reżyser wciąż jest wierny zasadzie „nowy film gorszy od poprzedniego”. Po pozbawionej fabuły adaptacji prozy Pilcha może zabraknąć skali do kontynuowania tej passy. Smarzowski uwierzył, że obraz nienadający się do oglądania wystarczy opatrzyć adnotacją „film, który ma drażnić i boleć”, a ludzie to kupią. Co gorsza, miał rację.

Książkowa biografia Stanisława Staszewskiego pt. Tata mimo woli
Jarosław Duś i Kazik Staszewski dali przykład jak nie należy pisać książek biograficznych. Męczący styl, nawał niepotrzebnych szczegółów, oparcie się głównie na źródłach pisanych – to podstawowe grzechy tego wydawnictwa. Stanisław Staszewski zasługuje na lepszą książkę na swój temat.
Zobacz także: Nie będziemy osądzać Stanisława Staszewskiego

Sekcja Muzyczna Kołłątajowskiej Kuźni Prawdziwych Mężczyzn z Olą
Krakowski kwartet jest dowodem na to, że prawdziwa sztuka kabaretowa jeszcze jakoś broni się przed czeredą znanych z telewizji pajaców. Dawno nikt z taką gracją nie natrząsał się z gatunku muzycznego, jaki zwykłem nazywać „poezją śpiewaną w swetrze”.

powrót do góry