Szkocja Podlasiem Wielkiej Brytanii. Jest zimno i wszędzie daleko, a im bardziej na północ, tym zimniej, i tym dalej gdziekolwiek. To kraj owsianką i baranimi podrobami stojący, to kraj potworów z jezior i facetów w spódnicach. A więc wywiało cię tu i wieje ci w twarz lodowatym wiatrem z północy. Przeszywa cię on na wskroś i zrywa czapkę z głowy. Gwiżdże ci w uszach. Szumi ci w głowie. Ale niech cię to nie zniechęca, nie wracaj do domu, nie w taki dzień. Zbliża się wieczór i czas się zabawić. Spaceruj dalej i szukaj pubu. Co? Jak to nie ma miejsc? Że dużo ludzi? W takim razie monopolowy. Większość monopolowych w tym kraju prowadzona jest przez Arabów lub Hindusów i, w zależności od narodowości właściciela, różni się asortymentem. U Arabów kupisz do wódki suszone daktyle, a u Hindusów puszkowaną wodę kokosową. Ale ty rzecz jasna musiałeś trafić na sklep z rudym Szkotem za ladą. Awrite pal! Hou’s it guan?* – krzyczy do ciebie, a ty wiesz, że jest źle. It’s a braw bricht moonlicht nicht the nict, aye?** – ciągnie dalej, i głupio teraz wychodzić, kiedy on coś do ciebie gada. Szczerzy swoje żółte zęby, a ty stoisz i się w nie wpatrujesz. Niby miałeś angielski w liceum, ale to jest inny poziom, to jest wręcz inny wymiar. Twoja polska kosa trafiła teraz na szkocki kamień, który szczerbi ją i rujnuje. Potakuj, a nuż zadziała. Jego uśmiech staje się jeszcze szerszy, ale ty dobrze wiesz, że tym samym pogrążasz się jeszcze bardziej. Nad Edynburgiem góruje zamek wzniesiony na ogromnym, skalistym szczycie, ale jest coś, co go przewyższa. To szkocka duma. Ta sama duma, która kazała im przeprowadzić referendum, teraz wbija kolejne gwoździe do twojej trumny, bo gdy Szkot zobaczy, że go rozumiesz, będzie chciał z tobą rozmawiać po szkocku do końca życia. Szybko, zanim będzie za późno, pokaż palcem butelkę wina, najwyżej wyjdziesz na upośledzonego. Jego uśmiech jest już tak szeroki, że kąciki jego ust spotkają się zaraz na potylicy. Zapłać grzecznie, bierz butelkę i nogi za pas. On jeszcze krzyknie ci See ye efter, guid cheerio the nou!***, ale ty będziesz już daleko, poza jego zasięgiem, poza tym innym wymiarem. A gdy będziesz pił wino, pomyśl o tych wszystkich Arabach i Hindusach, i wypij ich zdrowie.

__

Językiem szkockim scots posługuje się około 1,5 mln ludzi na terenie całej Szkocji, reszta w większym lub mniejszym stopniu używa szkockiej odmiany angielskiego, która, mimo że bazuje na angielszczyźnie, niekiedy ani tak nie brzmi, ani tak nie wygląda.

*Awrite pal! Hou’s it guan? – All right pal! How is it going?

** It’s a braw bricht moonlicht nicht the nict, aye? – It’s beautiful bright moonlit night tonight, isn’t it?

*** See ye efter, guid cheerio the nou! – See you later, good bye!

Zobacz także:

Instrukcje – odc.1. Jak być złym człowiekiem?

Instrukcje – odc. 2. Jak przeprowadzić się z większego miasta do mniejszego?

Instrukcje – odc. 3. Jak napytać sobie biedy?